Imię: Nathaniel

   Wiek: 230

   Rasa: Wampir

   Narodowość: Szkot

   Zawód: Złodziej

   Zakwaterowanie: Apartamentowce

   Powiązania z innymi postaciami: Młodszy brat, który zaraz dołączy.

   Wygląd: Zmieniony w wieku dziewiętnastu lat. Jest średniego wzrostu, ma metr osiemdziesiąt dwa i choć nie jest wychudzony waży jedynie 70 kg. Ma czarne włosy, zazwyczaj lekko okalające bladą twarz. Buzia jest delikatna, wygląda, jakby byle drapnięciem można było zrobić na niej poważną ranę. Jego oczy są duże, wyrażające zazwyczaj spokój. Pełne usta najczęściej wykrzywiają się w lekkim uśmiechu, jeśli chce przerazić człowieka, zdarza mu się w owym uśmiechu ukazywać duże kły. Nosi się, jak bogacz, nie kryjąc przy tym rozbawienia. Cały swój byt z resztą traktuje, jak dość dobry żart. Zazwyczaj ma na sobie białe, lub kremowe garnitury kosztujące zapewne kilka miesięcy pracy biedaków, od których owe pieniądze wyciągnął. Za salonem jest jeszcze jeden pokój, który kiedyś był jego częścią. Nie ma drzwi, bo Nahaniela irytowało, że brat nimi trzaskał, zamiast nich zwisają koraliki. [wnętrze zostanie opisane kiedy brat się zaloguje, w jego poście]

   Charakter: Uwielbia krew silnych, dużych mężczyzn, najlepiej uprawiających jakiś sport. I czekoladę, najlepiej gorzką. Pitną także. I kawę z cynamonem. Najwięcej radości sprawia mu wchodzenie do cudzych mieszkań i pozbawianie ich właścicieli kosztownych wygód, zawsze nabija się z nich przy tym. Zdarza mu się też pożywić. Przepada za dziećmi, choć nienawidzi, kiedy zaczynają krzyczeć i płakać. Młodszego brata kocha, choć traktuje trochę z dystansem. Uwielbia filmy, pod jego łóżkiem znajduje się cała sterta wypożyczonych i nigdy nie oddanych płyt głównie z horrorami, często o wampirach i komediami. Jedną z rzeczy, których nienawidzi najbardziej jest smak krwi otyłych osób, wegetarian i wyperfumowanych panienek. Trudno jest wskazać typ zachowania, którego by nie tolerował. Nie przepada za pozerstwem i chamstwem, ale jeśli nie jest atakowany on, lub młodszy brat, ignoruje to jedynie, uśmiechając się kpiąco. Lubi wpatrywać się w kominek. Nie ma zbyt wielu zainteresowań, żyje dość intensywnie, kiedy się nudzi, wychodzi polować, lub kraść. Lubi widok ognia, dla tego całymi wieczorami może z książką w ręce leżeć obok kominka w swoim pokoju.

   Historia: Nic szczególnego. W ciągu życia miał tylko dwóch partnerów, pierwszy to osoba, która zmieniła jego i brata [to akurat tylko z jego prośby], druga to mężczyzna, z którym rozstał się jakieś pięćdziesiąt lat temu, a do teraz nosi jego zdjęcie w skórzanym portfelu.

Ostatnio edytowany przez Nathaniel (2010-07-16 14:33:37)